Ostatnio doszedłem do wniosku, że mimo mojego zamiłowania do snowboardu i wspinaczki ciężko zebrać ludzi z mojej okolicy do regularnych wspólnych wyjazdów. Zawsze jest tak, że ktoś nie może wziąć w porę urlopu, ma chore dziecko, lub inne pilne rzeczy na głowie. I tak wszystkie najlepsze plany ciągle się posypywały. Niestety, ale są to sporty które trzeba uprawiać w grupie, aby się rozwijać. To nie tak, że będziesz nieaktywny cały sezon i pojedziesz sobie nagle w Alpy. Musisz budować kondycje i siłę nóg, aby wykorzystać potencjał wyższych gór. Podobnie ze wspinaczką. To nie tak, że nagle latem pojawi się ładna pogoda to pojedziesz na Jurę Krakowsko-Częstochowską i powspinasz się robiąc ekscytujące drogi. Trzeba trenować miesiąc, dwa na ściance, aby móc później wspinać się w skałach. Niestety kiedy przestajesz się wspinać – siła rąk, błyskawicznie zanika. W rolkarstwie sprawa wygląda zupełnie inaczej. Możesz jeździć prawie cały rok. Tak – nawet zimą, gdy droga jest sucha można jeździć. Do jazdy na rolkach wystarczy aby było sucho i w miarę bezwietrznie. Jeździć na rolkach można w grupie i samemu. Pogoda do jazdy jest cał rok, a czerpać przyjemność z jazdy mogę zarówno blisko domu po drogach, gdzie nie ma ruchu samochodowego, jak i na wakacjach/wyjazdach korzystając z uroków licznych tras rowerowych w Polsce takich jak Velo Baltica, czy Velo Dunajec. Dodatkowo ilość informacji dotyczących uprawiania rolkarstwa w internecie, jak i grupy na facebooku dzielące się wiedzą powoduje, że dostępność tego sportu jest na znacznie wyższym poziomie w porównaniu do wspinaczki czy snowboardu.
Ale do rzeczy, jak to się u mnie zaczęło…
Na jednym ze spacerów po zalewie Opoczyńskim zauważyliśmy osoby jeżdżące na rolkach. Doszliśmy do wniosku, że też kupimy rolki – tanie, takie na próbę. Jako, że w naszym mieście jedyny sklep sportowy jaki sprzedaje rolki to Martes, wybór padł na model Martes Wosey. Rolki z aluminiową szyną za 270zł (nibu już ciut lepsze), fitnesowe – podczas przymierzania w sklepie pasowały idealnie. Jakby były robione idalnie na moją stopę. Czytaj dalej „Jak wybrać rolki?”